Prawidłowe odchudzanie - zima
Odchudzanie w różnych porach roku - zima
Na odchudzanie nigdy nie jest za późno i niezależnie od pory roku warto zabrać się za to tu i teraz, a nie od przysłowiowego poniedziałku. Różne pory roku powodują, że jest nam łatwiej bądź nieznacznie trudniej. Jednak nigdy nie jest to niemożliwe.
Dlaczego warto zacząć odchudzanie zimą?
- Jeśli mamy sporo do zrzucenia to warto pomyśleć o tym wcześnie. Tak, aby akurat na wiosnę i lato (kiedy ubieramy się lżej) móc pochwalić się idealną figurą i jędrnym ciałem. Optymalne odchudzanie to prędkość – 0,5 - 1kg/tydz. Tak więc jeśli masz 10kg do zrzucenia to potrzebujesz na to minimum 10 tygodni. Warto jednak zaplanować troszkę więcej czasu, bo prędkość redukcji wagi zmienia się w czasie – na początku idzie szybciej i proście, a później zwalnia. Poza tym może ci się zdarzyć jakaś dietetyczna wpadka – lepiej, więc jest mieć więcej czasu na cały proces odchudzania.
- Zima to czas z Sylwestrem i Nowym Rokiem. Warto więc zrobić postanowienie noworoczne i wraz z pierwszym stycznia przejść na dietę. Czasami takie drobne obietnice dają siłę, aby przetrwać lub zacząć odchudzanie. W okresie późnozimowym mamy także Wielki Post. Jeśli więc wiara jest dla ciebie ważna wykorzystać ten czas na swój dietetyczny post i wyeliminuj np. słodycze, alkohol, a może nawet tłuste produkty i potrawy. Sam zobaczysz, że pod koniec postu będzie ci lżej nie tylko na duszy, ale także na wadze.
- Gdy śnieg prószy mało kto ma ochotę na organizację imprez. Pogoda również najczęściej nie sprzyja weselom, chrzcinom itd. a to już bardzo duże ułatwienie przy gubieniu zbędnych kilogramów.
Co może nam utrudniać odchudzanie zimą?
- Największym zimowym wrogiem figury są długie, ciemne wieczory. To one potrafią nam popsuć szyki. Jednak jeśli będziemy tego świadomi i zamiast wędrówki do lodówki uskutecznimy inną metodę na zimowego głoda to sukces murowany.
- Święta 24 grudnia to nie tylko Boże Narodzenia, ale także Wielkie Jedzenie. Uwaga – na tym też można się przejechać i dieta odchudzająca na nic. Najlepsza rada na 12 potraw – wybierzmy 4 – 5 ulubionych i zjedzmy tylko troszkę.
Zimą często ludzie usprawiedliwiają się: Przecież jest zimno, więc potrzebuję więcej kalorii. I to jest prawda, ale wyłącznie w odniesieniu do tych, którzy pracują na dworze, a nie do tych, co przejeżdżają klimatyzowanym samochodem z pracy do domu, do sklepu itd. Tak więc nie szukajmy wymówek i zabierajmy się do pracy.
![]() |
Ewa Ceborska-Scheiterbauer tel. 604777922 |
Prawidłowe odchudzanie - jesień
Odchudzanie w różnych porach roku - jesień
Na odchudzanie nigdy nie jest za późno i niezależnie od pory roku warto zabrać się za to tu i teraz, a nie od przysłowiowego poniedziałku. Różne pory roku powodują, że jest nam łatwiej bądź nieznacznie trudniej. Jednak nigdy nie jest to niemożliwe.
Dlaczego warto zacząć odchudzanie jesienią?
- Sezon na warzywa takie jak cukinia, kabaczki, dynie, a do tego warzywa letnie – sałaty, rukola, pomidory, ogórki, rzodkiewki i inne. Wszystko to pozwala nam na łatwiejsze i smaczne komponowanie posiłków. Szczególnie jesienne warzywa przydają się do przygotowania ciepłych, ale super lekkich obiadów, np. zupa krem z dyni, pieczona cukinia z serem feta czy bakłażan nadziewany chudym mięsem.
- Sezon na owoce jest już mniejszy. Mamy więc do wyboru głównie jabłka, gruszki, śliwki. Nie kuszą nas więcej truskawki, czereśnie, brzoskwinie i inne typowo letnie pyszności.
- Wakacje się skończyły, a nasze życie powoli wraca do porządku. Dzieci poszły do przedszkoli i szkół, zaczęły się regularne obowiązki, a przez to łatwiej wpasować w nie dietę. Nie ma większego sprzymierzeńca diet odchudzających niż regularność ich stosowania, a także regularność spożywania posiłków.
- Mniej wyjeżdżamy, a to oznacza, że mniej jemy w restauracjach, barach czy kafejkach przy stacjach benzynowych. Dużo łatwiej się odchudzać jeśli sami przygotowujemy swoje codzienne menu, bo dokładnie wiemy ile daliśmy tłuszczu czy innych składników i łatwiej nam to wliczyć w dietę.
- Pogoda zrobiła się bardziej przyjazna, aby uprawiać sporty również w ciągu dnia np. w weekendy. Poza tym chłodniejsza aura pozwala na wydłużenie treningów. Czym dłuższy trening tym lepiej się spala nadmiar kilogramów. Najlepiej jest ćwiczyć tak, aby swobodnie móc rozmawiać, ale przynajmniej przez 40 minut co drugi dzień.
- Na jesieni nie ma specjalnie świąt, ani innych uroczystości (wesela, komunie, chrzciny itd.), a to oznacza, że nie jesteśmy wystawieni na ciężkie próby odmówienia jakiś pyszności.
Co może nam utrudniać odchudzanie na jesieni?
- Zrobiło się chłodniej, a to oznacza, że możemy potrzebować bardziej konkretnych potraw, np. więcej mięsa. Możemy jednak tę potrzebę łatwo obejść podając zamiast tzw. konkretów po prostu ciepłe, ale nadal lekkie jedzenie. Przykładowo zamiast smażonego kotleta schabowego podajmy ciepłą zupę ogórkową czy zapiekankę ziemniaczaną z warzywnym leczo.
- Perspektywa zimy nie jest wesoła dla wielu z nas. Przez to właśnie motywacja do odchudzania może nieco spaść. Dodatkowo zakładamy na siebie dodatkowe warstwy odzieży, co ułatwia nam odsunięcie w czasie decyzji o rozpoczęciu odchudzania. Pamiętajmy jednak, że z doświadczenia widzę, że jesień to zdecydowanie najlepsza pora roku do odchudzania. Najłatwiej się zorganizować, a także najłatwiej skomponować dobrą dietę bez kalorycznych pokus.
Nie ma więc, co się zastanawiać, ale do dzieła! Może Sylwester jeszcze daleko, ale czym wolniej chudniemy tym mamy lepsze efekty. Warto więc pomyśleć o tym wcześniej niż później.
![]() |
Ewa Ceborska-Scheiterbauer tel. 604777922 |
Prawidłowe odchudzanie - lato
Odchudzanie w różnych porach roku - lato
Na odchudzanie nigdy nie jest za późno i niezależnie od pory roku warto zabrać się za to tu i teraz, a nie od przysłowiowego poniedziałku. Różne pory roku powodują, że jest nam łatwiej bądź nieznacznie trudniej. Jednak nigdy nie jest to niemożliwe.
Dlaczego warto zacząć odchudzanie latem?
- Jest pełnia sezonu na owoce i warzywa. Są one smaczniejsze niż w innych porach roku, a także dużo tańsze. Przez to łatwiej nam skomponować smakowity jadłospis, który będziemy stosować. Ponadto warzywa i owoce będące w sezonie mają najwyższą wartość odżywczą, tj. mają najwięcej witamin i składników mineralnych, więc warto to wykorzystać.
- Jest ciepło bądź wręcz upalnie. Upalne temperatury powodują, że mniej się chce jeść, a to niewątpliwie sprzyja prowadzeniu diety odchudzającej. W czasie upalnych dni więcej pijemy. Czym więcej (ale nie wlewajmy w siebie wody na siłę, bo to też niedobrze) pijemy czystej wody, tym łatwiej oczyścić organizm z toksyn i innych zbędnych składników. W ciągu dnia powinniśmy wypić min. 2 litry wody dziennie lub więcej jeśli odczuwamy pragnienie.
- Urlopy, długie ciepłe wieczory, nieobecność szefa w pracy powodują, że jesteśmy bardziej zrelaksowani, a przez to nie zajadamy stresów. Jest to szczególnie istotne w odniesieniu do kobiet, które częściej wędrują do lodówki po coś „na ząb".
- Ciepła aura to idealny czas na uprawianie sportów. Wycieczka do chłodnego lasu, wyjście na basen czy poranny jogging to sprzymierzeńcy zgrabnej sylwetki. Pamiętajmy o tym, że odchudzanie bez aktywności fizycznej nie ma sensu, bo organizm w takim samy stopniu spala tkankę tłuszczową, co pożera własne mięśnie.
- Perspektywa wyjazdu nad morze czy w góry zwiększa naszą motywację do zadbania o swoje ciało i sylwetkę. Przecież będzie trzeba się pokazać w kostiumie kąpielowym lub będzie trzeba pochwalić się kondycją w górach. Tak więc może to być silne wzmocnienie motywacji do działania w kierunku odchudzania. Pamiętajmy jednak, że warto o to zadbać wcześniej niż na 2 tygodnie przed urlopem.
Na co warto uważać podczas letniego odchudzania?
- Nie chce się jeść, ale lody w lecie dobrze wchodzą. Jedna gałka lodów to równowartość dwóch kromek pieczywa. Nie warto zamieniać więc pełnowartościowego jedzenia na słodycze. Warto pamiętać o tym, że również podczas lata potrzebujemy wszystkich składników odżywczych, które znajdziemy w normalnym, niesłodkim jedzeniu.
- Pijemy dużo – pijmy jednak wodę, mrożone herbaty własnej produkcji bez cukru, ale ze świeżymi owocami. Zrezygnujmy z mocno słodzonych napojów, bo są to często bomby energetyczne i jeszcze nie gaszą pragnienia.
- Urlopy mogą być dla naszej sylwetki niebezpieczne jeśli mamy wykupioną wersję All inclusive lub jeśli spacerując po deptaku, promenadzie co troszkę pochłaniamy gofry, włoskie lody czy inne „kurortowe" przekąski.
Lato więc jest bardzo dobrym momentem na start z dietą odchudzającą, ale pamiętajmy o letnich zagrożeniach dla naszej figury i starajmy się je eliminować, a przynajmniej ograniczać.
![]() |
Ewa Ceborska-Scheiterbauer tel. 604777922 |
Prawidłowe odchudzanie - wiosna
Odchudzanie w różnych porach roku - wiosna
Na odchudzanie nigdy nie jest za późno i niezależnie od pory roku warto zabrać się za to tu i teraz, a nie od przysłowiowego poniedziałku. Różne pory roku powodują, że jest nam łatwiej bądź nieznacznie trudniej. Jednak nigdy nie jest to niemożliwe.
Dlaczego warto zacząć odchudzanie wiosną?
- Wiosna to nowe życie, nowy etap, a to może być początkiem całkiem nowej sylwetki, całkiem nowej ty. Wiosną nam się dużo chce – m.in. zadbać o siebie po długiej, mroźnej zimie spędzonej przed telewizorem z aromatycznym grzańcem w ręku.
- Wiosna to czas, w którym łatwiej o aktywność fizyczną. Być może zasiedzieliśmy się w domu przez ostatnie miesiące i teraz chętniej z niego wyjdziemy – na spacer, na rower, na rolki, na basen itd. Nie ma nic bardziej sprzyjającego diecie odchudzającej niż sport.
- Słupek rtęci w naszym termometrze wciąż rośnie, a warstwy ubrać ciągle się zmniejszają. Co będzie jak będzie trzeba włożyć lekką sukienkę lub zwiewną koszulkę? To, że będziemy musieli pokazać się bez kożucha, kurtki puchowej też może być motywacją do działania. Dotyczy to w szczególności kobiet, które mają tendencję do ubierania się w super luźne ciuszki, które maskują to i tamto.
- Świeże warzywa, nowalijki to bardzo często początek postanowienia: będę jeść więcej warzyw, a mniej śmieciowego jedzenia. Z nowalijkami niestety nie można przesadzać i jeść je do oporu. Pamiętajmy jednak, że są też warzywa mrożone czy takie, które się przechowały jeszcze z lata. Wykorzystajmy je także.
- Wiosna to wreszcie obietnica wakacyjnej laby, urlopu i plaży. Fajnie byłoby się w pełnej okazałości bez kompleksów, że tu coś za dużo, tu coś wystaje, a tu pilnujmy, żeby wciągać brzuch.
Co może nam utrudniać odchudzanie wiosną?
- Z reguły z długim weekendem majowym rozpoczyna się sezon grillowy – uwaga: dania z grilla mogą być prawdziwą bombą kaloryczną, killerem diety odchudzającej. Łatwo natomiast zamiast kiełbasy przygotować szaszłyk z warzywami, a zamiast karkówki czy boczku pierś kurczaka lub rybę. Do tego – oczywiście miska wielkiej sałatki.
- Przepełnione fitness kluby to typowy obrazek już w marcu. Niech cie to nie zrazi. Jest tyle aktywności, które możesz zacząć, że nie musisz chodzić do klubu i bić się o wolny step i dobre miejsce na sali. Masz do wyboru także jazdę na rowerze, marsze, marsze z kijkami, jazdę na rolkach. Wszystko to bez kolejki, karnetów – tak po prostu.
Zacznij więc tak po prostu swoją przygodę z odchudzaniem i nie czekaj na tzw. lepszy moment. On jest tu i teraz.
![]() |
Ewa Ceborska-Scheiterbauer tel. 604777922 |
Pieczywo - nie tylko jako baza kanapki
Pieczywo podstawa zdrowego żywienia
Pieczywo od zawsze gościło na naszych stołach. Najczęściej zjadane było po oderwaniu kawałka z bochenka, obecnie – w formie kanapek. Kanapki owszem są wspaniałe, bo można nimi zastąpić wszystkie inne posiłki, można z nich zrobić dowolne warianty i połączenia. Można jednak pieczywo wykorzystać nie tylko do kanapek, ale także jako ...
- Dodatki do sałatek lub zup kremów w postaci grzanek. Stostuj w tosterze dowolny chleb (namawiam oczywiście do tych najzdrowszych wersji, a więc do chleba razowego, orkiszowego), pokrój go w maleńkie kwadraciki i dodaj do sałatki lub zupy kremu. Przed stostowaniem możesz natrzeć kromki świeżym czosnkiem, ziołami lub delikatnie skropić oliwą z oliwek extra vergine. Dodasz w ten sposób dużo smaku do swojego dania.
- Jako danie główne na słodko, uwielbiane przez dzieci i dziecinnie proste. Masz lekko już czerstwy chleb czy bułki? Nie wyrzucaj ich – zrób z nich Kaiserschmarrn. Namocz pieczywo w mleku (około 30 minut powinno wystarczyć), dodaj do niego rodzynki i troszkę cukru (lub jeszcze lepiej miodu pszczelego). Wrzuć na rozgrzany olej na patelnię. Jeśli jest taka konieczność to porozdrabniaj kawałki pieczywa do wielkości wiśni. Smaż na małym ogniu ciągle mieszając. Pozwól, aby pieczywo się lekko przyrumieniło. Podawaj na ciepło zaraz po przyrządzeniu ze świeżymi owocami lub musem owocowym.
- Zapiekanki to dość powszechne danie z wykorzystaniem chleba. Chciałabym jednak podpowiedzieć jak zrobić jeszcze inne wersje niż zapiekanką z pieczarkami czy kiełbasa. Przede wszystkim wybierz bułkę typu paluch z ziarnem. Posmaruj jej wierzch dowolny sosem pesto, połóż na nią dużo posiekanej cebuli i suszone pomidory. Wszystko nakryj dowolnym serem np. serem żółtym lub serkiem typu Capri czy zwykłą mozzarellą. Piecz aż do zarumienienia sera.
- O żurze w chlebie każdy słyszał. A czy słyszałeś o warzywach zapiekanych w bułce? Wybierz bułkę z ziarnami, wdrąż w niej środek i wrzuć dowolne warzywa np. pieczarki, cukinię, bakłażana, paprykę, natkę pietruszki, pomidory . Dodaj dowolnych ziół (idealnie sprawdzają się tu zioła prowansalskie) i całość zaniknij plasterkiem sera żółtego. Zapiekaj jakieś 20min.
- Bruschetta to danie włoskie znane na całym świecie. Podstawą tego dania jest także pieczywo. Włosi – pomimo, że ich kuchnia jest bardzo smaczna – niestety nie gustują w chlebie razowym, pełnoziarnistym, a szkoda. Nic nie stoi jednak na przeszkodzie, aby lekko zmodyfikować tradycyjny włoski przepis i wykorzystać do tego dania chleb razowy lub – jeśli nie masz przekonania – chleb typu staropolskiego lub zwykły graham. Zawsze zdrowiej, a smak włoskiego słońca zostanie.
Pieczywo jest bardzo wdzięcznym materiałem do eksperymentów. Dlatego warto czerpać pomysły na jego wykorzystanie z różnych kuchni świata i adaptować receptury do własnych potrzeb, kubków smakowych, a także do własnego zdrowia.
![]() |
Ewa Ceborska-Scheiterbauer tel. 604777922 |
Pieczywo w dietoterapii
Pieczywo, a różne schorzenia
Choroby cywilizacyjne dotykają nasze społeczeństwo coraz częściej. Farmacja, która rozwija się w bardzo szybkim tempie niestety nie nadąża z problemami zdrowotnymi wielu ludzi – również młodych ludzi. Dlatego też coraz bardziej powszechna staje się dieto terapia, która czasami działa jako element pomocniczy w farmakoterapii, ale czasami może ją w pewnym stopniu zastąpić.
Czym jest dietoterapia?
Dietoterapia to dziedzina nauki, która wykorzystuje rolę naszej diety, a więc codziennego stylu odżywiania się w leczeniu różnych chorób i schorzeń. Coraz częściej spotykamy się z zaleceniem lekarskim – trzeba zastosować odpowiednią dietę. Oprócz chleba, jako głównego składnika naszego codziennego jadłospisu należałoby zastosować szereg innych zaleceń dietetycznych. Teraz jednak skupimy się wyłącznie na pieczywie.
Jak dzielimy pieczywo?
- Pieczywo pszenne, żytnie-razowe, mieszane
- Pszenne pieczywo wypiekane jest głównie z mąki oczyszczonej, ma niewiele błonnika, więc szybko jest trawione przez organizm i dlatego daje na krótko uczucie sytości. Dlatego po zjedzeniu kajzerki szybko stajemy się głodni. Jest też bogate w energię więc w nadmiarze może tuczyć, ale za to jest łatwo strawne. Warto go polecić rekonwalescentom oraz osobom z nadkwasotą, wrzodami.
- Pieczywo mieszane wypiekane z mąki pszennej i żytniej
- Zawiera ono więcej błonnika pokarmowego, witamin i składników mineralnych niż pszenne pieczywo, jest lepsze dla seniorów i dzieci.
- Pieczywo żytnie
- Wypiekane jest głównie z mąki nieoczyszczonej (przed zmieleniem z ziarna nie usuwa się zewnętrznej warstwy nasiennej, która zawiera cenne składniki odżywcze). Dzięki temu pieczywo razowe oprócz błonnika pokarmowego zawiera sporo polifenoli oraz kwasu fitynowego. Pieczywo takie wspomaga obniżanie poziomu cholesterolu. Zaleca się je osobom otyłym, cierpiącym na zaparcia, choroby serca i układu krążenia.
- Pieczywo razowe
- Jest to pieczywo najbogatsze w błonnik (4 średnie kromki to aż połowa zapotrzebowania dziennego dla dorosłej, zdrowej osoby). Wysoka zawartość w chlebie razowym substancji balastowych pobudza trawienie, ponadto pęczniejąc w jelitach zwiększa objętość, a tym samym ułatwia wypróżnianie.
Jakie pieczywo jest dobre dla kogo?
- Chleb razowy pełnoziarnisty to idealne rozwiązanie dla osób z wysokim cholesterolem i innymi dyslipidemiami. Błonnik zawarty w takim pieczywie powoduje, że cholesterol się w niego wchłania i ulega tym samym wydaleniu.
- Chleb razowy będzie bardzo pomocny w cukrzycy, a także w stanach przedcukrzycowych. Znów dzięki obecności błonnika stężenie glukozy we krwi jest stabilniejsze, co sprzyja regulacji cukrzycy i łatwiejszemu doborowi leków (w tym insuliny).
- Chleb pełnoziarnisty to bardzo wygodne rozwiązanie dla osób otyłych i z nadwagą. Dzięki temu, że pełne ziarno pęcznieje w brzuchu osoba taka czuje się najedzona, a przez to łatwiej zastosować dietę o obniżonej energetyczności.
- Zaparcia to częsty problem naszego społeczeństwa. Częściowo winny jest tu styl życia – siedząco – jeżdżący, który powoduje, że pasaż jelitowy (a więc przesuwanie się treści pokarmowej w jelitach) jest znacznie wolniejsze. Chleb razowy natomiast jest czynnikiem, który delikatnie stymuluje jelita do szybszej pracy, a przez to częściej odwiedzamy toaletę, a wypróżnianie się jest zdecydowanie łatwiejsze.
- Wrzody żołądka i dwunastnicy związane są z obecnością bakterii w obrębie tych narządów, a także złym stylem odżywiania (stres, pośpiech, śmieciowe jedzenie). Osoby, które mają wrzody, bądź stany zapalne śluzówki przewodu pokarmowego powinny wybierać pieczywo białe. Jest ono zdecydowanie delikatniejsze dla chorego żołądka czy dwunastnicy.
- Zgaga to stan związany z nadmierną produkcją kwasów żołądkowych. Rezultatem tego jest cofanie się ich do przełyku, co wywołuje palący ból. Najlepszym rozwiązaniem jest zastosowanie diety w zależności od stanu aktywności choroby. Jeśli zgaga nam mocno dokucza zaleca się zastosowanie chleba białego, jeśli jednak zgaga pojawia się od czasu do czasu można wykorzystać w jadłospisie chleb staropolski bądź graham. Wybieramy także chleb raczej na drożdżach niż na zakwasie.
- Przeziębienie, stan chorobowy z gorączką to czas, w którym można z chleba razowego przejść na grahamki bądź chleb sitkowy czy staropolski.
Pamiętajmy, że dietoterapia może być bardzo pomocna i wręcz hamować i leczyć wiele chorób. Ważne jest jednak regularne stosowanie się do zaleceń zarówno lekarza, jak i dietetyka.
Niech żywność będzie waszym lekarstwem, jak powiedział Hipokrates.
![]() |
Ewa Ceborska-Scheiterbauer tel. 604777922 |
Pieczywo podstawą piramidy żywieniowej
Pieczywo jest podstawą żywienia
Wiele krajów publikuje swoją własną piramidę żywieniową, według której edukuje się różne społeczności do racjonalnego jedzenia i uważnego komponowania codziennej diety. Ponadto są piramidy skierowane do różnych ludzi, np. dla dorosłych, dla dzieci, a także dla kobiet w ciąży czy w czasie laktacji.
Jest jednak wspólna cecha wszystkich piramid – podstawą żywienia powinny być węglowodany, a więc pieczywo, makarony, kasze, ryż i inne. Oczywiście zaleca się, aby produkty te były jak najmniej przetworzone, a więc mowa tu o pieczywie i makaronie z mąki z pełnego ziarna, brązowym ryżu czy grubych kaszach. Aby zachować zdrowie produkty te powinny być bazą naszego żywienia.
Dlaczego węglowodany są takie ważne?
Węglowodany złożone są źródłem energii, którą mózg wykorzystuje na swoje potrzeby. dociekliwi mogą zapytać: No dobrze, ale są diety bez węglowodanów i ludzie je stosujący mają się dobrze?!
Warto jednak wiedzieć, że osoby będące na diecie białkowo-tłuszczowej mają gorszą umiejętność koncentrowania się, zapamiętywania, a nawet radzenia sobie ze stresem. Organizm w takiej sytuacji odżywia się białkiem (w tym tkanką mięśniową), a przez to uwalniają się do krwioobiegu związku zwane ketonami. Nie jest to na pewno zdrowe rozwiązanie.
Przetwory zbożowe oprócz niezbędnej energii zawierają bardzo cennik błonnik pokarmowy, który dba o to, aby w jelitach nie odkładały się złogi kałowe. Jeśli nie lubimy jeść warzyw i owoców, a jedyne pieczywo jakie jemy to białe bułki to złogi kałowe prawdopodobnie już mamy. Dlatego warto jak najszybciej przerzucić się na razowy prawdziwy chleb.
Warto wspomnieć o tym, że produkty zbożowe to także źródło wielu składników mineralnych, a także witamin – szczególnie witamina E (uznana powszechnie za witaminę młodości i płodności). Dla wegetarian pieczywo to także białko roślinne, które – dla lepszego zbilansowania diety (a konkretnie aminokwasów, a więc cząsteczek budujących białko) – warto łączyć z produktami mlecznymi.
Polska piramida żywienia
Jak wrócimy jeszcze do zaleceń polskich ekspertów okaże się, że dorosły człowiek powinien spożyć w ciągu dnia pięć porcji produktów zbożowych, z czego najlepiej, aby były to produkty pełnoziarniste, mało przetworzone np. chleb razowy na zakwasie czy chleb razowy z ziarnem.
Nie bójmy się więc pieczywa i innych produktów zbożowych. Są one nam potrzebne w codziennym odżywianiu, aby zachować nie tylko zdrowie, ale także zgrabną figurę.
![]() |
Ewa Ceborska-Scheiterbauer tel. 604777922 |
Pełne ziarno pełnią zdrowia
O pieczywie pełnoziarnistym
To, że pieczywo pełnoziarniste jest zdrowe, lepsze i powinno być podstawą każdej diety to wie każdy. Niewielu z nas wie jednak dlaczego właśnie pełne ziarno jest lepsze od oczyszczonego.
Jak powstaje mąka
Na pewno widzieliście wiele razy typu różnych mąk (jest ich na polskim rynku ponad 40 rodzajów). Mają one na opakowaniu charakterystyczny numer. Czym mniejszy numer tym chętniej bierzemy taką mąkę do ciast, tortów, a ta o większych numerach niekiedy leży w sklepie i nikt jej nie bierze.
Ziarno zboża może być oczyszczone lub nieoczyszczone. Im numer większy mąki tym ziarno, z którego powstała nasza mąka przed zmieleniem bardziej została oczyszczona. Oczyszczona – no dobrze, ale z czego? Niektórzy mogą zadać pytanie: Oczyszczona? To chyba lepiej?! Oczyszczenie to to nic innego, jak pozbawienie ziaren zbóż tzw. osłonek (a dokładniej okrywy owocowo-nasiennej) i pozostawienie praktycznie samej skrobi (bielma mącznego). W takiej mące niestety nie znajdziemy już wielu składników mineralnych, witamin i błonnika.
Faktycznie mąka oczyszczona (najniższy numer to mąka o nazwie tortowa) nadaje się idealnie do wypieków, a także dla osób z chorym układem pokarmowym, ale dla reszty...
Mąka razowa, pełnoziarnista
Mąka pełnoziarnista zawiera w swoim składzie m.in. błonnik pokarmowy. Jest on niezbędny dla naszych jelit, aby je czyścić niczym szczotka. To właśnie w błonnik wchłaniają się w dużej mierze toksyczne substancje będące w naszym przewodzie pokarmowym chroniąc przez to przed rozwojem nowotworów jelita grubego i odbytu. Duże spożycie błonnika pomaga także obniżyć stężenie cholesterolu we krwi (cholesterol także wchłania się we frakcje błonnika i ulega wydaleniu), triglicerydów, a także reguluje stężenie cukru we krwi. Osoby z kłopotami z zaparciami także powinny wybierać w zdecydowanej większości produkty zbożowe z mąk pełnoziarnistych. Mąka razowa, pełnoziarnista jest więc idealnym środkiem przeciwko chorobom cywilizacyjnym, które dotykają nas niestety coraz częściej i wcześniej.
Dobrą wiadomością dla tych, co lubią jeść i lubią czuć się pełni to to, że błonnik nie dostarcza energii, ponieważ praktycznie nie jest trawiony przez nasz układ pokarmowy, a jednocześnie daje miłe uczucie najedzenia. Pomaga to bardzo w utrzymaniu prawidłowej masy ciała bądź przy dietach redukcyjnych (odchudzających).
Z mąki pełnoziarnistej i zakwasu powstaje najlepszy chleb, którego spożycie powinno być zdecydowanie większe niż białego pieczywa.
Chleb razowy
Dzięki niemu mamy szansę dostarczyć wraz z codzienną dietą m.in. żelazo, witaminy z grupy B, witaminę E, a także witaminę PP. Są to składniki naszej diety niezbędne do zachowania zdrowia i młodości.
Chleb razowy jest także źródłem aminokwasów, których kompletnie brak w białym pieczywie.
Pieczywo pszenne i żytnie jest bogatym źródłem magnezu (łagodzi objawy stresu i działa przeciwdepresyjnie).
Chleb razowy wypiekany na zakwasie chroni przed nowotworami. Zawiera m.in. kwas mlekowy, który ułatwia trawienie i zapobiega zaparciom. Obecność kwasu mlekowego w jelitach powoduje zmianę odczynu na lekko kwaśny hamując tym samym rozwój bakterii chorobotwórczych i sprzyjając rozwojowi dobrych bakterii. Dzięki temu zwiększają się odporność organizmu. W jelitach natomiast zmniejsza się ilość toksyn, a przez to rozwój komórek rakowych się znacząco zmniejsza
Prawdziwy ciemny chleb to nie kolor, ale mąka z jakiej powstaje. Zachęcam zatem do sprawdzenia czy chleb, który mamy w koszyku jest z mąki razowej, pełnoziarnistej i czy nie zawiera w swoim składzie jedynie ciemnego barwnika. Bo chleb razowy to samo zdrowie.
![]() |
Ewa Ceborska-Scheiterbauer tel. 604777922 |
Orkisz – wschodząca gwiazda pośród zbóż
Orkisz i pieczywo orkiszowe
Orkisz – co to właściwie jest i z czym to się je? Dlaczego sklepy ze zdrową żywnością proponują nam zboże orkiszowe, ciasteczka orkiszowe, kawę zbożową z orkiszu, a nawet ostatnio mleko orkiszowe (a właściwie napój orkiszowy)?
Słówko o historii
Orkisz to stara odmiana pszenicy, która była kiedyś bardzo powszechnie uprawiana. Później pojawiła się pszenica, jaką dobrze znamy – po oczyszczeniu okazało się, że jest łatwiejsza w użyciu kuchennym, smaczniejsza, więc szybko wyparła orkisz.
Zboże orkiszowe i jego benefity
Święta Hildegarda z Bingen (leczyła wiele schorzeń i chorób z wielkim powodzeniem) uważała, że orkisz zawiera w swoich ziarnach wszystko to, co człowiek potrzebuje i to jeszcze w odpowiednich proporcjach. W ziarnach orkiszu znajdziemy szereg składników mineralnych (w tym olbrzymie ilości cennego wapnia), witamin, a także błonnik pokarmowy i wartościowe białko roślinne – nawet do 18% (szczególnie ważne dla wegetarian i wegan). Dla porównania pszenica zwyczajna ma ok. 10%.
Ponadto z ziarnach orkiszu znajdują się jeszcze inne biologicznie czynne związki, które wpływają korzystnie na organizm człowieka. Dzięki nim zwiększa się też biodostępność (a więc organizm lepiej przyswaja) witamin i składników mineralnych.
Co ważne – orkisz jest bardzo odpornym zbożem na warunki atmosferyczne, a także na szkodniki, dlatego jego uprawa nie wymaga stosowania chemicznych środków ochrony roślin. Jest to więc zboże jedno z czystszych pod kątem zanieczyszczeń chemicznych.
Uważa się także, że orkisz dzięki obecności związkowi o tajemniczo brzmiącej nazwie – rhodanid nie wywołuje uczuleń. Dlatego jest bezpieczniejszy dla alergików. Brak agrochemii to także powód, dla którego orkisz powinien być częściej wybierany przez osoby o wrażliwszym układzie odpornościowym.
Święta Hildegada wspomina także w swoich opracowaniach, że dieta orkiszowa wspomaga leczenie różnych alergii, bóli reumatycznych, anemii, poprawia nastrój, obniża stężenie cholesterolu we krwi, a także glukozy.
Warto wiedzieć, że pieczywo orkiszowe można traktować jako element dieto terapii w wielu chorobach i schorzeniach m.in.:
- W cukrzycy – duża zawartość błonnika pozwala łatwiej unormować stężenie glukozy we krwi.
- W chorobach układu krążenia – udowodniono, że regularne spożywanie orkiszu pozwala obniżyć stężenie cholesterolu we krwi, a także dzięki zawartej w nim witaminie E działa jao naturalny antyoksydant (korzystny w kontekście miażdżycy)
- W zaparciach - poprawia trawienie i pasaż jelitowy (treść jelitowa szybciej się przesuwa, a przez to łatwiej się jest pozbyć zaparć).
- W niedożywieniu i wyczerpaniu np. po chorobie – składniki odżywcze SA łatwiej dostępne dla organizmu jeśli pochodzą z ziaren orkiszowych.
- Chleb orkiszowy łączy zalety pełnowartościowego zboża i dobrego smaku. Stanowi więc idealną propozycję dla świadomego konsumenta, który chce odżywiać się w sposób zrównoważony.
Nie ma więc co się zastanawiać – postawmy na orkisz. Szukajmy pieczywa z jego dodatkiem, bądź pieczywa w całości z mąki orkiszowej. Na polskim rynku znajdziemy także ciasteczka, płatki, mąkę orkiszową i wiele innych produktów. Wiele z nich sprowadzanych jest z Niemiec i Austrii, gdzie orkisz jest jednym z popularniejszych zbóż. Wówczas produkty te znajdziemy pod nazwą Dinkiel.
Dla bardziej zaawansowanych kucharzy zachęcam pieczenie ciast, ciasteczek na bazie mąki orkiszowej, a nawet lepienie pierogów, kopytek, leniwych z jej dodatków.
Smacznego
![]() |
Ewa Ceborska-Scheiterbauer tel. 604777922 |
Odchudzanie z pieczywem? Czy to możliwe?
Odchudzanie z pieczywem
Tak, jest to możliwe, a nawet wskazane. Prawidłowa dieta odchudzająca najczęściej trwa kilka tygodni lub miesięcy. Trudno sobie zatem wyobrazić tak długi czas bez ukochanej kanapeczki czy tościka.
Warto wiedzieć, że wbrew powszechnej opinii żaden chleb nie tuczy, o ile spożywa się go z umiarem - średnia kromka to 68 kcal.
Ale tak na poważnie – dlaczego pieczywo powinno mieć swoje miejsce w dietach odchudzających?
- Węglowodany złożone, a więc chleb razowy, płatki pełnoziarniste, mąka razowa, ciemny makaron czy grube kasze to podstawa każdej diety. Nie jest ważne w tym momencie czy się odchudzasz czy nie – potrzebujesz węglowodanów do prawidłowej pracy twojego mózgu, a także mięśni. Glukoza, którą czerpiesz np. z chleba będzie paliwem twojej koncentracji.
- Pieczywo razowe zawiera sporo węglowodanów, głównie skrobię, która łagodnie podnosi poziom glukozy we krwi, dając uczucie sytości na dłużej, co jest szczególnie istotne dla osób stosujących diety odchudzające. Osoby dbające o linię mogą zjeść około 2-4 kromki dziennie.
- Wiele ludzi najczęściej na śniadania i kolacje spożywa kanapki. Przy dietach odchudzających wielu z nas rezygnuje z ulubionej kanapki na korzyść sałatki czy jogurtu. OK. – też tak może, ale jak długo? Skończy się dieta i wrócimy do starych nawyków i masa ciała wróci do tego, co było wcześniej. Nie o to chodzi! Prawidłowa dieta odchudzająca powinna uwzględniać wszystko to, co jesz normalnie (z bardzo niewielkimi wyjątkami w stylu śmietana, boczek, fast food), ale w odpowiednich ilościach i proporcjach. Tylko w ten sposób masz szansę na to, aby efekty odchudzania utrzymać przez wiele lat. Nie rezygnuj więc z węglowodanów.
- Pieczywo jest bardzo dobrym źródłem błonnika pokarmowego, a ten jest niezbędny do prawidłowej pracy jelit. Wybieraj chleb ciemny, z pełnego ziarna. Do tego dodaj zdrowe dodatki i wypij szklankę wody. W ten sposób szybciej oczyścisz organizm niż poprzez głodówkę.
- Wielu ludzi zamienia chleb na chleb chrupki, wafle ryżowe. To, że jest to lżejsze na wadze nie oznacza, że mniej przytyjesz. Produkty tego typu nie dają tego samego odczucia sytości, co chleb razowy. Dlatego też masz wielkie niebezpieczeństwo, że zjesz nie Kwie kromki pieczywa chrupkiego, ale pół opakowania i nadal będziesz odczuwał niedosyt. Przy długotrwałym odchudzaniu warto zastosować zasadę: masz na coś wielką ochotę i będzie ci ciężko o tym zapomnieć? Zjedz to, ale w mniejszej ilości nich dotychczas. Nie warto katować się marchewką, bo może przejdzie ci ochota na czekoladę – nie przejdzie!
Nie bójmy się więc chleba w diecie odchudzającej. Wybierajmy jednak taki bochenek, w którym widać pełne ziarno. Nie kierujmy się jedynie kolorem chleba, ale także jego twardością. Chleb razowy nie będzie się uginał pod naciskiem niczym gąbka. No i oczywiście pamiętajmy o zdrowych dodatkach – na nic nasza dieta, jeśli na super razowcu wyląduje boczek kapiący tłuszczem.
![]() |
Ewa Ceborska-Scheiterbauer tel. 604777922 |